Na początek napiszę kilka zdań na temat zespołu:
Został założony zimą 1963 roku przez Zbigniewa Ciechana i Jana Rysińskiego. Największa popularność Alibabek przypadła na lata 70. Poza śpiewaniem swoich piosenek, wspomagały także chórkami innych polskich wykonawców m.in. Annę Jantar, Marylę Rodowicz, Czesława Niemena, Czerwone Gitary. Skład zespołu się zmieniał. Z Anną Jantar występowały: Anna Dębicka, Ewa Dębicka, Wanda Borkowska, Krystyna Grochowska, Anna Łytko oraz Sylwia Krajewska.
Płyty Anny, na których Alibabki śpiewały w chórkach:
- LP ,,Za każdy uśmiech"
- LP ,,Zawsze gdzieś czeka ktoś"
Jako, że nie mogłam znaleźć żadnej wypowiedzi Anny na temat jej współpracy z Alibabkami, to zamieszczę tylko wspomnienia Alibabek dotyczące Anny Jantar, Jak jakąś wypowiedź Ani na ten temat to szybko ją zamieszczę :)
Anna Dębicka - Czaplicka:
,,Pamiętam koncert w Sali Kongresowej, kiedy Ania spodziewała się Natalii. Bardzo źle zniosła te pierwsze miesiące. Drażnił ją zapach kosmetyków, nie mogła więc zrobić makijażu, co było dla niej prawdziwym nieszczęściem. Potem wszystko minęło i była ogromnie szczęśliwa" [rok. 1976]
,,Kiedy Ania zginęła, występowałyśmy ze Zbigniewem Wodeckim. Pamiętam, że zawiesiłyśmy koncerty na kilka dni. To był wielki wstrząs dla nas i reszty ekipy."
Krystyna Grochowska:
,, Ania uważała się za osobę bardzo pechową, zwłaszcza, gdy chodziło o festiwal opolski - zazwyczaj pierwsza wychodziła na scenę. Nikt nie lubi zaczynać - nierozgrzana publiczność, spóźnialscy, rozmowy, jurorzy niemający punktu odniesienia... Któregoś roku wprowadzono w Opolu losowanie. Ania powiedziała nam: ,,Zobaczycie, że tym razem też będę zaczynała". I rzeczywiście - wylosowała numer 1."
,,Była raczej zamknięta. Na pewno nie należała do osób wylewnych, takich "na sprzedaż", chociaż na zewnątrz tworzyła obraz dziewczyny radosnej i otwartej."
Ewa Dębicka - Brzozowska:
,,W 1976 roku zostałyśmy zaproszone do Sopotu, aby towarzyszyć Ani w czasie jej recitalu z okazji wręczenia Złotej Płyty. reżyserował Zbyszek Czeski, który wcielił się także w rolę choreografa. Miałyśmy tak zwane układy rewelersowskie - ręka w górę, ręka w dół, równiutko. Przygotowywałyśmy się bardzo sumiennie. Poświęciłyśmy sporo czasu, żeby to zgrać. Miałyśmy wspólne próby z Anią, która ogromnie przejmowała się tym występem. Pokazywała nam swoją piękną, skórzaną, zieloną suknię. Była ciężka i sztywna, ale robiła wrażenie. W Sopocie przyjęto Anie z aplauzem. Miałam przyjemność śpiewać razem z nią w duecie piosenkę "Biały wiersz od ciebie". Jeśli się nie mylę, był to jedyny jej żeński duet"
,,Nie było w niej wewnętrznej pogody. Nie pamiętam jej spontanicznej, roześmianej. Nie przypominam sobie, żeby śmiała się głośno, co nie znaczy, że tego nie robiła, ale ja nie znałam jej takiej."
,,Kiedyś jechałyśmy taksówką we trzy: Ania, moja siostra Anna [Dębicka - Czaplicka] i ja. Wracałyśmy z koncertu: jechałyśmy nocą wiele kilometrów. Nie pamiętam, czy spałyśmy trochę, czy byłyśmy zmęczone, ale rozmawiałyśmy niewiele. Ania martwiła się o wzrok Natalii; mówiła o czekających córkę operacjach."
Wanda Borkowska:
,,Nie było z nią żadnych problemów, żadnych scysji, więc pozostała w naszej pamięci kryształowa. Znamy ją tylko z dobrej strony. Była skryta. Wprawdzie na zewnątrz wesoła i uśmiechnięta, jednak nie była pogodna. Nie sprawiała wrażenia osoby szczęśliwej."
,,Najlepsze są rozmowy w czasie trasy koncertowej i w garderobach. Z innymi piosenkarkami rozmawiało się o książkach, o błahostkach, o czymkolwiek. Ania milczała."
,,Przebój Ani "Tylko mnie poproś do tańca" Wanda Żukowska zaproponowała nam. zagrała tę melodię, zaśpiewała i stworzyła taką atmosferę, że... usłyszałyśmy Anię. Wszystkie doszłyśmy do wniosku, że to piękny utwór, ale nie dla nas, lecz dla solistki. Pomyślałyśmy o Ani Jantar. Śpiewała wprawdzie piosenki innego typu, ale znałyśmy jej możliwości, jej tembr głosu i wiedziałyśmy, że zaśpiewa to świetnie. Podarowałyśmy jej tę piosenkę."
Anna Jantar i Ewa Dębicka - Brzozowska w piosence "Biały wiersz od ciebie":
Anna Jantar i Alibabki na festiwalu w Sopocie w 1976 roku.
"Staruszek Świat"
"Za każdy uśmiech"
"Koncert Radości"
Inne występy:
Fragment programu "Piosenka z autografem" 1974 rok. "Tyle słońca w całym mieście"
"Tyle słońca w całym mieście" 1974 rok.
Przepraszam, że tak długo mnie nie było na blogu, ale mam bardzo dużo różnych zajęć. :c
źródła: książka M.Pryzwan ,,Bursztynowa Dziewczyna - Anna Jantar we wspomnieniach"
Pozdrawiam
Julka