piątek, 14 marca 2014

34 rocznica śmierci Anny Jantar.

Dziś jest wyjątkowy dzień dla fanów Anny Jantar - dla nas wszystkich, bo to rocznica jej śmierci. Gdyby żyła miałaby 63 lata i pewnie nadal starałaby cieszyć się życiem. Jednak zginęła w katastrofie na Okęciu, właśnie 14 marca 1980 roku. Wielu jej fanów nie chciało do siebie dopuścić myśli, że już nigdy nie usłyszą na żywo jej pięknego, melodyjnego głosu o krystalicznej barwie. Pojawiły się nawet plotki, że Anna przeżyła katastrofę, lecz utraciła pamięć  i mieszka na Węgrzech.
Tego feralnego dnia zginęła nie tylko gwiazda, ale też matka, żona, córka, kumpela i przyjaciółka.Zginęła osoba niezwykle dobra, uczciwa i wrażliwa. Pewnie miała wady - jak każdy, ale nad tymi wadami przeważały niezwykle dobre cechy charakteru. Nie chcę dziś robić postu o katastrofie, w której Anna zginęła - on pojawi się wkrótce...Chcę napisać zwykły post- taki od serca :)
W internecie fani Ani Jantar publikują różne zdjęcia, filmiki itp. A wszystko to po to, żeby uczcić o niej pamięć.Cieszę się z tego powodu, bo liczba fanów Bursztynowej Dziewczyny wzrasta ^^ Portale informacyjne i społecznościowe również nie zapominają o tej fantastycznej osobie publikując liczne artykuły, do których podam Wam linki :)
A teraz parę słów ode mnie... Może Anną Jantar tak na serio zaczęłam się interesować jakieś 2 lata temu, ale jej muzyka towarzyszy mi od 6 - 7 lat. Wcześniej lubiłam ją, ale nie interesowałam się jej życiem tak bardzo jak przez ostatnie 2 lata. Cieszę się, że to właśnie Anna Jantar jest moją idolką.

Oto obiecane linki:
annajantar.pl
nataliakukulska.pl
artykuł na zetgold.pl
artykuł na onet.pl
artykuł na eska.pl
artykuł na plotek.pl
artykuł na se.pl
artykuł na wp.pl
artykuł na nowahistoria.interia.pl
artykuł na fakt.pl
artykuł na pomorska.pl
kolejny artykuł na plotek.pl
artykuł na gala.pl
artykuł na afterparty.pl

Zrobiłam jeszcze obrazek na demotywatory.pl
LINK


Na koniec dodam jeszcze, że mam świadomość faktu, że dodałam post na bogu o rocznicy śmierci Anny Jantar chyba jako ostatnia, ale wcześniej zupełnie nie miałam kiedy go napisać. Jedyne co to 'na szybko' wrzuciłam zdjęcia Anny na facebook'a . Mam nadzieję, że miło Wam się czytało . :)

Pozdrawiam
Julka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz